10 listopada 2014

Skrzynka dla Patrycji

Ostatnimi czasy "produkuję" w zasadzie wyłącznie skrzyneczki dla dzieci. O ile jednak najczęściej są to kuferki utrzymane w "dziecięcej" kolorystyce i dość słodkie w tak zwanym "wyrazie", o tyle tym razem efekt może niektórych zaskoczyć :) Zastanawiam się, jaki na to wpływ miał fakt, że projektantem był mężczyzna :)

Skrzyneczka dla Patrycji była zaplanowana w każdym detalu, Pan Maciej określił kolorystykę, wybrał motywy, zaplanował marginesy i oczywiście ułożył dedykację. Motywem przewodnim miała być panda, moim zadaniem było zaś wpleść w to wszystko element muzyczny i kurczaczka. Czy ktoś znajdzie element muzyczny? :)))

Całość choć nie jest typowo słodko-dziecięca, robi na żywo pozytywne wrażenie. Jest świeża i taka... nowoczesna. Wieko tradycyjnie już lakierowane na superpołysk moim ulubionym Fluggerem. A prezentuje się tak oto:


Pozdrawiam serdecznie!
Zaglądajcie, niebawem będzie tu coś dla Was :)

15 sierpnia 2014

Skrzynka dla Wiktorii

Pani Małgorzata napisała do mnie jako świeżo upieczona Babcia. 
Bardzo lubię spełniać życzenia ludzi szczęśliwych w taki sposób, bo sama pamiętam reakcję mojej Mamy, gdy dowiedziała się, że zostanie Babcią. Uwierzcie mi, dla przyszłej Babci to MUSI być wspaniała wiadomość ;), co dopiero dla świeżo upieczonej!
Skrzyneczka dla Wiktorii przejdzie w moim domu do historii w kategorii "legendy". Pozwólcie, że szczegóły zostawię dla wtajemniczonych, powiem tylko że naprawdę dłuuuugo dojrzewała. Pani Małgorzacie należą się specjalne podziękowania. 
Cokolwiek by napisać, po wielu perypetiach swojego kuferka doczekała się także mała Wiki. Koncepcja zmieniała się kilka razy i ewoluowała od "pływackiej" do "księżnickiej" :)
I chyba... dobrze! ;)

Bez niespodzianek: bejcowane i bielone drewno, wewnątrz mała pamiątka, wieko na wysoki połysk (odbijają się w nim sopelki mojej lampy :) ), super gładki szlif, stempelki, dodatki. Zapraszam do oglądania!
 







10 sierpnia 2014

Komódka na dwa sposoby :)

Mały Ssak 2 latka skończył, więc "Miś Uszatek" to ostatnimi czasy mój chleb powszedni :) Szczególnie jeden odcinek, gdy Lale stroiły fochy (link niżej). Powstała w mojej głowie pewna analogia pomiędzy tym właśnie odcinkiem a moją skrzynką, hehe :) Komódka szybko się nie znudzi, a to dlatego, że szufladki zdobione są dwustronnie. Wszak kobieta zmienną jest, o powód zaś czasem lepiej nie pytać...

Na komódce nie znajdziemy wprawdzie ani stokrotek, ani trzykrotek, ani nawet bratków, azalii czy dalii, ale są kwiatki. Ładne całkiem. I ładnie zrobione :)))


Błyszczą się jak psu (...), ekhm... :


Aby szufladki łatwiej było wysuwać, są i uchwyty:


A kiedy właścicielce zmieni się nastrój, odwracamy to i owo, et voila!




Teraz trochę szczegółów - drewno bejcowane jest na kolor "orzech włoski", lakierowane bezbarwnym, ekologicznym lakierem z połyskiem. Szufladki mocno postarzane patyną, od strony kwiatuszkowej lakierowane milion razy na superpołysk, strona "retro" ozdobiona papierem do scrapbookingu, postarzona i na pastwę czasu pozostawiona. 

Wszystkim zaś kobietom, które lubią mówić "bo tak", polecam niezawodnego Misia Uszatka ;) 
Bo tak :)


Manoć :) (W języku mojej dwulatki: Dobranoc).

10 maja 2014

Korkowy wianek


Żyję, jestem, nie mam czasu ;)
Tematyka trochę "nie wtenczas", jakby to powiedział mój znajomy, ale pora odkurzyć bloga. Dziś więc pokażę Wam, co zmajstrowałam dawno temu. Wianek korkowy,
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...