Zobaczcie, jaki piękny Anioł przyfrunął do mnie :) Zrobiła go na specjalne zamówienie Jagoda i nie dość, że spieszyła się bardzo, to jeszcze Anioł przypomina obdarowanego!
Zadziorne spojrzenie, kaszkiet i spodenki w paski to nieodłączne atrybuty Antosia, mojego chrześniaka, dla którego Anioł był prezentem. Antek dostał jeszcze coś, ale o tym następnym razem :) Zaś po więcej zachwytów nad cudownościami, które wychodzą spod utalentowanych palców Jagody zapraszam tutaj. Dzięki Ci, kochana :*
ale cudny Aniołek:))
OdpowiedzUsuńpiekne imie :))
Cudowny, podziwiałam u Jagody, niezwykłe są jej anioły:)
OdpowiedzUsuń