1 kwietnia 2012

Dziecięce zawieszki



Po przerwie wracam. I obiecuję poprawę... 

Zawieszki zostały zamówione niedawno jako upominek dla nowych obywateli ;)

Dla Franka miała być w błękitach, dla Helenki wszystko byle nie róż... hm... przy pakowaniu bambetli wpadł mi w ręce klasyczny papier Tassotti i oto, co z tego wynikło. Najważniejsze, że jednak mimo wszystko zamawiającym się spodobały :)

Deseczki klasyczne, bez fajerwerków, tradycyjnie już napis malowany ręcznie pędzlem 00, lekko ubrudzone patyną, lakierowane na wysoki połysk.



Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...