14 października 2015

Dla Oli

Dawno, dawno temu...
... żyła pewna pani, Cicely Mary Barker, która namalowała kilka serii obrazków przedstawiających wróżki. Nie dobre czy złe, po prostu takie, które mieszkają w każdym ogrodzie, Wróżki Kwiatowe. Za modele służyły jej dzieci z prowadzonego przez jej siostrę przedszkola oraz dzieci znajomych, kostiumy dla nich szyła sama, wzorowała je zaś na kwiatach. Namalowane przez nią postacie są tak urokliwe, że wprost wywołują uśmiech. Obrazki okraszone były wierszykami dla dzieci.

Jaka szkoda, że dziś literatury dziecięcej nie ilustruje się już w ten sposób. Styl tzw. skandynawski wkroczył nawet do książek...

Wróżka słodkiego groszku jest jedną z moich ulubionych :) Właśnie tę wybrała pani Marta na tabliczkę z imieniem swojej córeczki. I powiem szczerze, że miałam chwilową zagwozdkę, jak ugryźć to zadanie - wycinać, czy nie wycinać, zrobić transfer czy nie... W efekcie oczywiście wycinałam motyw z wydruku na papierze 160 g (pani w drukarni pomyliła się gramatura, a ja nie miałam już czasu by czekać na nowy). Nie wiem, ile warstw lakieru musiałam położyć, by wyrównać poziom, ale 15 minimum. Tło domalowywałam farbami akrylowymi. Idealnie nie jest, ale mimo, że plastykiem nie jestem, chyba nieźle dobrałam kolory :)

W internecie krąży mnóstwo skanów, lepszej lub gorszej jakości obrazków z tymi wróżkami. Zapraszam na tę stronę, gdzie oprócz obrazów znajdziecie też różnego rodzaju atrakcje dla dzieci. A bardziej zafiksowanym polecam zakup całego albumu, np. tutaj.

A oto tabliczka, no podoba mi się :)


4 komentarze :

  1. Pani Olu, moja tabliczka od Pani jest piękna a spod Pani rąk wychodzą prawdziwe cuda. Jeszcze raz dziękuję.
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Pani Marto, także za zlecenie. Szewc bez butów chodzi, ale dzięki Pani moja córka wreszcie doczekała się własnej tabliczki, tak bardzo jej się spodobała ta dla Oleńki :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...